Strona:Najnowsze krakowiaki żebyście poznali prawego Polaka.djvu/128

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
—  122  —

590. Wtenczas ja wesoła,
Wtenczas sobie śpiewam,
Gdy na łonie mego,
Kochanka spoczywam.

591. Ożenię się z taką,
Co ją cnota zdobi,
Bo ona przez rozum,
Szczęśliwym mnie zrobi.

592. Znikną mdłe widoki,
Rozbiją się skały,
Ja dla ciebie Róziu,
Będę zawsze stały.

593. Pierwszego momentu
Prawie cię poznania,
Stałem ci się więźniem,
W ofierze kochania.

594. Raz tylko rzuciłem,
Okiem na twe wdzięki,
Zmieniłem spokojność,
Na okropne męki.