Przejdź do zawartości

Strona:Najnowsza kuchnia wytworna i gospodarska.djvu/257

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
ROZDZIAŁ XV.
Sałaty.

1. Sałata zielona po francusku. Wszelką sałatę trzeba przed użyciem starannie wypłukać kilka razy w obfitej wodzie, potem ją pozostawić na sicie lub na serwecie, aby osiąkła z wody. Tymczasem przygotować sos następujący: 1 żółtko ugotowane na twardo rozetrzeć z 2-ma łyżkami oliwy, dodać 2 łyżki octu, łyżeczkę musztardy, trochę siekanej zieleniny t. j. szczypiórku, koperku i pietruszki, szczyptę soli i wymieszawszy to wszystko doskonale, sosem tym polać sałatę. Najlepiej przyrządzić sos odrazu na salaterce, w której mamy podać sałatę, a gdy gotowy, włożyć sałatę i dobrze wymieszać.

2. Sałata andywia i rzymska. Dwie te najlepsze sałaty jesienne przyrządzają się również sposobem powyższym; do andywii, gdy już gotowa na salaterce, można włożyć grzaneczkę z bułki natartą czosnkiem, co bardzo podnosi smak tej salaty. Sałatę rzymską, ponieważ ma długie liście, trzeba zawsze pokrajać na kilka części i podawać tylko listki młode.

3. Sałata głowiasta czyli polska ze śmietaną. Na dwie główki sałaty wziąć 4 łyżki śmietany, ½ łyżki octu, trochę soli i łyżeczkę cukru, razem wymieszać i polać sałatę, którą ubrać ćwiartkami jaj twardych. Tę samą sałatę można podać w połowie z mizeryą.

4. Sałata parzona. Kawałek słoniny pokrajać w kostki, wysmażyć, potem wlać 2 łyżki octu i 2 łyżki wody, dodać trochę soli i szczyptę cukru, zagotować i polać sałatę. Tylko sałatę polską czyli głowiastą można w ten sposób przyrządzać.