I owoc Błogosławiony żywota Twojego
Racz pokazać po zejściu z świata mizernego.
O łaskawa, litośna, o słodka Marja!
Niechaj wszyscy zbawieni będą grzeszni i ja.
O Jezu! niech po śmierci Ciebie oglądamy,
O Marjo! uproś nam czego pożądamy! Amen.
Serdeczna Matko opiekunko ludzi!
Niech Cię płacz sierot do litości wzbudzi,
Wygnańcy Ewy, do Ciebie wołamy:
Zmiłuj się, zmiłuj, niech się nie tułamy.
Do kogóż mamy wzdychać nędzne dziatki,
Tylko do Ciebie ukochanéj Matki,
U któréj serce otwarte każdemu,
A osobliwie nędzą strapionemu.
Zasłużyliśmy to prawda, przez złości,
By nas Bóg karał rózgą surowości:
Lecz kiedy Ojciec rozgniewany siecze
Szczęśliwy, kto się do Matki uciecze.
Ty masz po sobie i Ojca i Syna,
Snadnie go Twoja przejedna przyczyna,
Pokazawszy mu piersi i wnętrzności,
Łatwo go skłonisz, Matko łaskawości.
Dla Twego serca wszystko Bóg uczyni,
Daruje plagi choć człowiek zawini;
Jak Cię cna Matko nie kochać serdecznie,
Gdy się skryć możem pod Twój płaszcz bezpiecznie.