Strona:Mord rytualny.pdf/28

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

„A że, jak pisze autor tej księgi, ceremonia ta jest teraz zarzucona dla napaści czerwonego wina, prawda, a iż obrządek zarzucony drukują to dla tych, którzy w inszych znajdują się państwach, w których takowym wymysłom wiary nie dają jako to w Niemczech, w państwie cesarskim, włoskim i tureckim“.
Tłumaczenie jakoby trzy słowa deycach, eydasz, beychaw, złożone z początkowych liter nazw dziesięciu plag, miały oznaczać to, co podają Frankiści jest bezpodstawne. Owe bowiem trzy słowa ułożył w ten sposób rabin Juda „tylko dla podania lepszej pamięci“ dziesięciu plag a nie na oznaczenie krwi chrześciańskiej.
Macy pieczonej na Wielkanoc strzeże się dlatego, aby przez nieostrożność nie skisła, bo Pismo św. zakazuje spożywać wtedy chleb skisły. Księga zaś Aurech Chaim nie zakazuje przy cudzym, głuchym, głupim i małym, lecz przez cudzego, głuchego, głupiego i małego macę ową mięsić i piec. Źle więc Frankiści tłumaczą owe miejsce talmudu i niesłusznie mówią, że to się dzieje dla krwi chrześciańskiej.
Co do zarzutu żeby księga Rambam „pozwalała zażywać krew człowieczą“ to jest fałsz, gdyż księga wspomiana przeciwnie mówi o tem.
Po powyższej, w streszczeniu podanej odpowiedzi talmudystów, wszczęła się między nimi