Strona:Molier-Dzieła (tłum. Boy) tom II.djvu/11

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

w tej mierze tolerancji. Otóż, Molier znajduje się w momencie, w którym ta ewolucja obyczajowa uczyniła może największy krok; w epoce, kiedy dworność i rządy kobiet wyciskają piętno na pierwszych latach panowania młodego Ludwika XIV. Wydostawszy się z feudalnych zamków, skupiwszy się w Paryżu, stworzywszy sobie swój świat, swoje życie, swoje królestwo, kobiety — pewnej sfery przynajmniej — wyzwoliły się faktycznie z pod przemocy mężów, którym nie pozostaje nic jak tylko filozoficznie zrezygnować. Molier, geniuszem swym komicznym, wyczuwa ten stan ducha, i interpretuje go w swoim stylu:

...I cóż to za nieszczęście? czyż przez to, dla Boga!
Garb wyrasta na plecach, koszlawieje noga?
Bogdaj przepadł, kto pierwszy w łeb swój zabił ćwieka,
By przez takie chimery zasmucać człowieka;
I kto wpadł na ten pomysł, w istocie szalony,
By łączyć honor męża z wybrykami żony...

Monolog ten znajdzie echo w nawpół tylko może ironicznych wywodach Chryzalda w Szkole żon; i, mimo że ta drażliwa kwestja zawsze pozostanie spowita w osłonki obłudy, pozwolę sobie zauważyć, iż Molier — jak w innych rzeczach, tak i tu — jest zwiastunem nowoczesnego społeczeństwa, które doszło, na tym punkcie, do znacznego pacyfizmu.
Jeden rys charakterystyczny: Kiedy w XVIII w. wznawiano tę sztukę, tytuł Rogacz z urojenia (Cocu imaginaire) brzmiał uszom ówczesnych dam zbyt brutalnie: zmieniono go na Sganarel czyli fałszywe obawy, albo Sganarel czyli mąż który mniema się być oszukanym. Sprawdziło się powiedzenie Moliera w Krytyce szkoły żon o tych wykwintnisiach, „u których, z całej osoby, uszy o wiele wstydliwsze są niż reszta“.
Sganarel miał olbrzymie powodzenie; ktoś z pu-