Ta strona została przepisana.
SCENA JEDENASTA.
MASKARYL sam:
MASKARYL sam:
- Lecę, pędzę, załatwię wszystko jak najspieszniej!
- Czyż można było sprawę zakończyć ucieszniej?
- Ileż mojego pana radości stąd czeka!
- Dostać na własność Celję z rąk tego człowieka,
- Złe odmienić na dobre, i, w kupnie dość taniem,
- Szczęście swoje osiągnąć rywala staraniem!
- Po tem rzadkiem zwycięstwie pan mój chyba każe,
- By mnie laurem na głowie zdobili malarze,
- A pod moim portretem, złotemi głoskami,
- Napis: Wiwat Maskaryl, szelma nad szelmami!
SCENA DWUNASTA.
TRYFALDYN, MASKARYL.
TRYFALDYN, MASKARYL.
- MASKARYL:
- Hej tam!
- TRYFALDYN:
- Czego waść życzysz?
- MASKARYL: Spójrz na ten pierścionek;
- On ci cel mój objaśni bez żadnych obsłonek.
- TRYFALDYN:
- Tak, poznaję ten pierścień i wedle umowy
- Przywieść ci niewolnicę wraz jestem gotowy.
SCENA TRZYNASTA.
TRYFALDYN, GONIEC, MASKARYL.
TRYFALDYN, GONIEC, MASKARYL.
- GONIEC do Tryfaldyna:
- Panie, chciej mi oznajmić, czy tutaj gdzie blisko
- Nie mieszka człowiek...
- TRYFALDYN: Jaki?
- GONIEC: Nosi on nazwisko
- Tryfaldyna.