Przejdź do zawartości

Strona:Moi znajomi.djvu/262

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

utrzymywali tu swoje flotylle. Były to piękne, lekkie, z kory przez chłopców wyrobione statki, zaopatrzone w maszty, żagle, liny i różnokolorowe bandery. Na banderach wypisane były nazwy statków.
Wnet Staś i Tadzio stanęli z łukami po obu stronach stawu, Janek chrapliwie trąbił na sławetnym liwarze, a w obu portach, »u przełazka» i «gęsiej łączki», zaczęto się szykować do wsiadania.
Najpierwsza wypłynęła «Dumka» Framużaków. Dowodził nią książę Józef. Za «Dumką» wysunął «Mohort», którym dowodził Czarniecki. Po »Mohorcie» wypłynęły razem »Sicz» i «Zuzula», komenderowane przez Kościuszkę i przez Chodkiewicza. Mieli jeszcze Framużaki łódź piątą, «Kanonadę», ale na niej puścili się sami młodzi ochotnicy, bez żadnego sławniejszego wodza.
Flota Szkatulaków składała się z siedmiu łodzi; nim jednak połowę ich odwiązali i puścili na wodę, już strzała Tadzia przewróciła najpiękniejszy ich statek «Marylę». Drugą ofiarą mężnych Framużaków była «Wiosna», łódź zwinna i zgrabna, zieloną wstążkę u masztu głównego mająca. Z prawej strony, tam gdzie książę Manio w orszaku dam, obłożony podu-