Strona:Mikołaj Biernacki - Piosnki i satyry.djvu/39

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Safanduła, ja pożyczę,
Pożyczę, lecz popamięta.
Pan Alfons... już dzisiaj zrana
Wspominał... więc go ośmielę...
Ach! i pojutrze w kościele
Będę najmodniéj ubrana.