Strona:Mikołaj Biernacki - Piosnki i satyry.djvu/231

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
Inserat czapnika.


Héj! Wielmożni panowie!
W wielkiem mieście Krakowie
Wynalazek nowy!
W sklepie pod „Fagasami“
Mam czapki z sprężynami,
Co starczą za głowy!
Hej! kupujcie! po talarku!
Bo w Krakowie,
Nic po głowie,
Rozum — w giętkim karku.

Mam szlachetne hrabiówki,
Na szczupłe zwłaszcza główki;
Każda to posiada,
Że gdy zoczy barona,
Lub hrabię, odurzona,
Plackiem do nóg spada,