Strona:Mieczysław Sterling - Fra Angelico i jego epoka.djvu/115

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

doskonałym wyrazem chwili, w której humanizm zwyciężał i odrzucił średniowiecze, wyniósł Grecję ponad Rzym i szedł prostą drogą ku utworzeniu Akademji Platońskiej.
Jeśli za pierwszych lat wieku nowe dążenia były własnością tylko niewielu, to dziś ogarnęły one całą Florencję, zakradły się na dwór Eugenjusza IV, wówczas nad Arnem mieszkającego, a z dworem papieża przeniosły się do Rzymu. Gdy w końcu XIV wieku w celi Marsigliego zbierali się tylko uczeni i ich uczniowie, to w latach 1421—1430 w tymże klasztorze S-to Spirito wokół uczonych mnichów augustjanów, mistrza Girolamo z Pizy i mistrza Vangelisty, kupiła się cała świecka i duchowna inteligencja Florencji. Gdy w roku 1405 dysputa przechodziła nieraz z zamkniętych cel i komnat na plac publiczny, to treścią rozmów na Piazza dei Signori sotto tettoia dei Pisani były insynuacje, inwektywy i kalumnje. Dziś dysputy publiczne ściągały pod tenże portyk Pizańczyków lub pod pałac Podesty poważnych słuchaczy i ciekawych z pośród wszystkich klas społeczeństwa. Tam to, u stóp starego Pałacu, można było widzieć nieraz, jak, w piękne szaty lazurowe przybrany, w otoczeniu dwu ludzi w białych sukniach i księżych biretach, zajeżdżał na mule, by rozmów uczonych słuchać, ów Tomasz ze Sarzany, z wielkiej wiedzy i pięknych dysput słynny później papież Mikołaj V, w którego prywatnem „studio“ miał pracować Angelico.
Dysputa była duchem nowego życia, miłość do antycznego świata jej treścią. Dysputowano na placach publicznych, w klasztorze S-ta Maria Novella, gdzie papież zamieszkał, w mieszkaniu antykwarza i bibliofila Nicolò Nicoli, u młodego mędrca Manettiego, wreszcie — i tu najchętniej — w celi uczonego zakonnika klasztoru degli Angeli — Ambrogia Traversari. Tu zbierali się dysput chętni nietylko słynni erudyci chwili; w środowisku tych ludzi, których cnotą była nie bezpośrednia twórczość, lecz tylko wiedza i jej umiłowanie, można było spotkać wybitnych mężów pierwszych rodzin miasta, a pośród nich wszechwładnego już Koźmę Medyceusza.