Strona:Mieczysław Romanowski - Dziewczę z Sącza.djvu/182

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

arjanowi. Rzecz w końcu przyszła do przesilenia, Szwedzi postanowili wyciąć i spalić miasto, aby nie mieć nieprzyjaciela za plecami na tak korzystnem stanowisku jak Sącz; wypadało im bowiem wyruszyć z miasta przeciw Czarnieckiemu, który przeciągał po Podgórzu na czele półku królewskiej hussarji. Mieszczanie atoli dowiedziawszy się o ich planie, znieśli się z gromadą z Nawojowej i goralami pod dowództwem Wąsowicza, i uprzedzili Szwedów o trzy dnie w planie.
Powstanie w Sączu zdziałane 13go Grudnia 1655, rozszerzyło się wnet po całem Podgórzu. Szlachta z dworców, wieśniacy z chat zbrojni w kosy i siekiery szli i bili wałęsające się do Podgórzu niedobitki Sądeckie.
Czarniecki połączywszy z swym półkiem oddziały powstańców, ruszył natychmiast w Lubelskie, a z tamtąd do Tyszowiec w Bełzkie, gdzie Rewera Potocki W. H. K. Stanisław Lanckoroński H. P. K. Krzysztof Tyszkiewicz, wd. Czernichowski, Jędrzej Potocki obóźny, Kor. i Hiacynt Szembek, starosta Bogusławski spisali pamiętny akt konfederacji Tyszowieckiej na obronę kraju. Czarniecki był duszą całej tej sprawy. Konfederacja stanęła 29go Grudnia; cztery dnie przedtem odstąpili Szwedzi od oblężenia Częstochowy. Tak zaświtała znowu zorza polskiemu orężowi.
Podania Sądeckie niosą, że w pewnej dziewczynie miejskiej rozkochał się oficer dragonów Pontusa de la Garde. Kiedy Sztajn rozkazał wojsku gotować się do rzezi, nie nie mógł ten przenieść aby jego kochanka wraz z krewnymi ginęła, i ostrzegł ją że będzie rzeź, choć Sztajn nakazał zachowywać tajemnicę pod karą gardła. Od niej to dowiedziało się mieszczaństwo o niebezpieczeństwie i miało czas uprzedzić Szwedów.
Smutną rolę szpiegów szwedzkich grali w tej sprawie Wespazjan Szlichting arjanin, dziedzic Dąbrowej, autor pism, za które sejm odsądził go od czci, — Florjan Siemichowski, syn najgodniejszego ojca, dwukrotny apostata z arjaństwa do katolicyzmu i z katolicyzmu do arjaństwa; ścięty za wyrokiem miejskim w Sączu — i żyd Finkel arędarz Konstantego Lubomirskiego, starosty sądeckiego.