Przejdź do zawartości

Strona:Michał Kajka-Pieśni mazurskie.pdf/50

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Zal tam wszystko w sobie tłumi,
Oliwna też góra szumi.
Gdy już sprawa dokończona,
Rozerwała się zasłona,
Ogrójec i wsze w prędkości
Dało z siebie jęk żałości.
Każda rzecz tam posmutniała,
A Jezusa żałowała,
Któźby nie żałował, mili,
Onego zbawcy w tej chwili.
Mordercy ci, którzy byli,
Pana, Zbawcę zamęczyli,
Ach, ci Go nie żałowali,
Niewinnego katowali.
O, jak wsio cierpliwie znosił,
Jeszcze za nich Boga prosił,
Ach, prosimy Cię, Jezusie,
Wstaw u Ojca za nas się.

∗                              ∗

U stóp Jezusa pod krzyżem
Łaskiśmy dostąpili,
Oto przed Nim się uniżem
Za grzech, com popełnili.
Ujrzymy tam Jego znoje,
Łzy i różne ciężkie boje,
Miłości pańskiej zdroje.
Idzie zbawca ku Golgocie,
Chętnie znosi przykrości,
A choć udręczony za cię,
Łączy węzłem miłości.
Którzy w wierze przy Nim trwają,
A przy boku Jego stają,
Już zbawienie w nim mają.
Krwią Swą nasze grzechy zmyje,
A w rany nas utuli,