Przejdź do zawartości

Strona:Michał Kajka-Pieśni mazurskie.pdf/5

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
Przedmowa.
Do Braci narodowości polskiej

Umiłowani w Panu. Podaję wam zbiór poezyj przezemnie utworzonych w ojczystym języku, pomnąc na słowa św. Pawła w liście 1-szym do Koryntów, w rozdziale 14-tym, w wierszu 9-tym: „Także i wy, jeślibyście językiem nie wydali mowy dobrze zrozumiałej, jakoś będzie zrozumiane, co się mówi, albowiem będziecie tylko na wiatr mówić.“
Zastanówmy się nad tem, a uważmy, jakie pisma i jaka nauka ma służyć ku zbudowania naszemu. Gdyby duch pychy i wyniosłości zapukał do serca naszego, mówiąc: „Porzuć tę dziadowską mowę, tę mowę, którą prostakowie gadają, a chwyć się innej, pańskiej mowy, a będziesz w innym stanie“, — niech nam brzmią powyższe słowa św. Pawła. A że to Pismo święte jest przetłumaczone na nasz ojczysty język, w którym to przodkowie nasi przez wiele stuleci się budowali i Stwórcę swego wychwalali tym językiem im od Boga danym, natchnionym i wrodzonym.
O niech nam świecą te słowa św. Pawła w mroku ciemności blaskiem światłości, abyśmy przejrzeli, jak w zwierciadle, jaki to grzech jest gardzić darem Bożym, a stroić się w inne piórka na upodobanie swemu kusicielowi.