Ta strona została uwierzytelniona.
STACH (wracając).
Co chcesz serce moje?
TERESKA (drżąc).
Ja do chaty wrócić się już boję,
Zabiłby mnie, ja tu nie zostanę.
STACH (smutno).
I coż zrobisz?
TERESKA.
Zabierz mnie ty z sobą.
STACH.
W góry?
TERESKA.
O! nie! góry potargane
Przepaściami, w których pełno strachu
Dla mnie ślepéj; ludzie tam weseli,
A nam smutek łzami lica myje,