pienia jest korzystnem usiłowanie, żeby życie swoje wznieść wyżej i dążyć do wierzchołków, kędy osiąga się niemożliwość czynienia złego. Dlatego jest korzystnem przyzwyczaić oko do oglądania ludzi i rzeczy w boskiej atmosferze. Ale nawet i to nie jest nieodzowne; i jak małą musi być też taka różnica naszego patrzenia w oczach Boga! Jesteśmy w świecie, w którym prawda panuje na dnie rzeczy i nie ona, ale kłamstwo, potrzebuje wyjaśnienia. Jeżeli zasmuca cię szczęście twego brata, nie gardź sobą! Nie będziesz miał już długiej drogi przed sobą, aby znaleźć w sobie samym coś, co nie będzie zasmucone. A jeżeli nie przebędziesz tej drogi: cóż z tego? To coś przecież nie będzie się smuciło szczęściem brata...
W tym, który o niczem nie myśli, jest ta sama prawda, co w tym, który myśli o Bogu; nieco tylko dalsza jest od progu; to wszystko. „Nawet w najpospolitszem życiu“ — mówi Renan — „ilość tego, co się czyni dla Boga, jest niezmierna. Najniższy człowiek woli być sprawiedliwym, niż niesprawiedliwym; my wszyscy modlimy się i uwielbiamy bezwiednie, i to niejednokrotnie w ciągu dnia.“ I zdumienie ogarnia nas, kiedy nagle przypadek odsłania nam znaczenie tego boskiego
Strona:Maurycy Maeterlinck - Piękność wewnętrzna i Życie głębokie.djvu/44
Ta strona została uwierzytelniona.
42
Maeterlink.
![](http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/b/b8/Maurycy_Maeterlinck_-_Pi%C4%99kno%C5%9B%C4%87_wewn%C4%99trzna_i_%C5%BBycie_g%C5%82%C4%99bokie.djvu/page44-1024px-Maurycy_Maeterlinck_-_Pi%C4%99kno%C5%9B%C4%87_wewn%C4%99trzna_i_%C5%BBycie_g%C5%82%C4%99bokie.djvu.jpg)