Strona:Maurycy Karasowski - Fryderyk Chopin t.I.djvu/187

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

że lubiłbyś (choć za pokutę za inne twoje grzechy), drugim ludziom pociechę przynieść, choćbyś ich nawet nie cierpiał...

Warszawa 5 października 1830.

Twojego listu trzeba mi było, abym mógł się trochę uspokoić. Nie uwierzysz, jak mię tu już wszystko niecierpliwi, nudzi, z powodu przeklętego bałamuctwa, na które nic poradzić nie mogę!..
Po próbie orkiestrowej mojego 2go Koncertu, stanęła decyzya, żeby go publicznie grać i w przyszły poniedziałek, to jest 11 tego miesiąca występują z nim w teatrze. Jak z jednej strony nierad jestem temu, tak z drugiej ciekawym ogólnego efektu. Myślę, że Rondo na wszystkich zrobi dobre wrażenie. Na to bowiem Rondo powiedział do mnie Soliva: „il vous fait beaucoup d’honneur“. Kurpiński o oryginalności, Elsner o rytmie prawił. Żeby jednakże (ponieważ mogę złożyć co się zowie piękny wieczór) nie było owych nieszczęśliwych klarnetów albo fagotów między fortepianem, więc w pierwszej części Gładkowska, w drugiej Wołkówna śpiewać będą. Na uwerturę nie dam ani Leszka ani Lodoiski zwykle grywanych, ale Wilhelma Tella. Com miał biedy, nim te panny pozwo-