Przejdź do zawartości

Strona:Materyały i prace Komisyi Językowej T.1.djvu/335

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

wcale pokaźna liczba mieszkańców powiatu lüchowskiego, a jeszcze i w roku 1900 mimo wszelkich starań i pouczań ze strony pastorów i nauczycieli tu i owdzie nieliczna garstka do narodowości wendyjskiej.
O typach ludowych słowiańskich, strojach dopiero od r. 1880 zanikających, zwyczajach i obyczajach zamierzam bliższe podać szczegóły w piśmie Slovanský Přehled redagowanem przez Adolfa Černego, a wychodzącem w Pradze. W niniejszej pracy podając słowiańskim filologom ostatnie dotąd niezebrane i nieogłoszone szczątki językowe lüneburskich Wendów przedstawię najpierw pokrótce przebieg wymierania tego słowiańskiego języka.
Statystyk niemiecki A. von Fircks mylił się bezsprzecznie ogłaszając, że w lüneburskim Wendlandzie do dziś jeszcze znachodzą się osoby mówiące językiem wendyjskim (połabskim) jako ojczystym; fakt ten był tak dla mnie jako też i dla wszystkich z tutejszemi stosunkami jako tako obznajomionych zupełnie niewątpliwy. Badając dokładnie wszystkie tutejsze okolice doszedłem do tego wyniku, że twierdzenia pastora i lünebursko-wendyjskiego leksykografa Krystyana Henniga z Wóstrowa († 1719), dalej Parum Schulzego z Życina (n. Süthen), uczonego włościanina i etnografa, który około roku 1725 napisał swą kronikę († 1734), wreszcie Dr. I. H. Juglera, niezmordowanego badacza i lüneburskiego leksykologa, który od roku 1794 przez lat 15 był w Lüchowie lekarzem powiatowym, zupełnie są wiarygodne.
Krystyan Hennig podaje, jak wiadomo, we wstępie do swego połabskiego słownika, że dopiero po długich poszukiwaniach znalazł w swej parafii człowieka, starego chłopa Jana Janiszka z Klenowa (n. Johann Janieschge von Clennow), z którym rozmawiając i przy jego pomocy zestawił swój lünebursko-wendyjski słownik. „Młodsi bowiem nie chcą już używać wendyjskiego języka, a tem mniej się go uczyć, tak, że w przeciągu 20―30 lat w całym Wendlandzie ani jednego nie będzie człowieka, któryby rozumiał po wendyjsku albo zgoła mówił.“
Natępnie Parum Schulze, którego ojczysta wioska Życin (n. Süthen) właśnie w tej części Wendlandu leży, gdzie według innych wiarygodnych źródeł język połabski najdłużej się zachował, na stronie 131 swej kroniki pisze, że dziad jego mówił