Strona:Maryan Gawalewicz - Poezye.djvu/275

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
Do Bohdana Zaleskiego.
(W 80-tą rocznicę jego urodzin).

W

W posły do Ciebie, — het w kraj daleki,
Z za siódméj góry, z za siódméj rzeki
Piosenkę biedną szlę —
Smutna posłanka w te obce światy
Z kurhanów zwiędłe zebrała kwiaty
Z serc gorzką wzięła łzę.

Wybacz jéj Ojcze, że niewesoła,
Że ma zadumę i żal u czoła,
Taka uroda jéj....
Ona ci tylko szeptem rozpaczy
Powié, że dzisiaj wszystko inaczéj
W biednéj ojczyźnie twéj.

Że się musiała dziś pokryjomu
Chyłkiem wymykać z Twojego domu,
By jéj nie zdradził dźwięk.