Strona:Marya Weryho-Nacia na pensyi.pdf/167

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Umówiłyśmy się, że wieczorem zejdziemy się w salce.
Przychodzę, a tu trzy nauczycielki siedzą.
Nie spodziewałam się takiego zgromadzenia i z początku myślałam, żem wszystko zapomniała. Ale po namyśle opowiedziałam, z jakich części składa się kwiatek i jak się one nazywają. Wkrótce tak się rozgadałam, że aż zdawało mi się, iż jestem sama nauczycielką.
— Najważniejszą jednak częścią kwiatka są pręciki i słupek. Gdyby nie one, wcale owoców nie byłoby na świecie.
— Co też ty mówisz? — zapytuje przerażona panna Ada.
Ale ona pewnie żartowała ze mnie.
— Tak jest. Aby kwiat wydał owoce i nasiona, musi pyłek z pręcików upaść na słupek, przedostać się do wewnątrz, do zalążni i dotknąć ziarnek, które się w niej znajdują. Wtedy dopiero zalążnia zaczyna się rozrastać i w końcu dojrzewa, jako owoc gruszki, jabłka, wiśni i t. p.
Gdy pyłek przeleci z jednego kwiatka na drugi, nic to nie szkodzi, byleby tylko roślina