Ta strona została przepisana.
Zstępując z Zawratu po pasznistym i mnogiemi bryłami kamieni zasianym upłazie pod Świnnicą, ujrzałem piérwszy raz w życiu cudowne gór ptaszę, siwego, o różowo zabarwionych lotkach pomurnika (Tichodroma muraria). Tu téż, równie jak pod Zawratem w krainie grzbietów, złapałem jeszcze zielonego, metalowo połyskującego się, pieszka (Calathus metallicus), na saméj przełęczy Zawratu, znaną już szczypicę halną (Carabus glacialis), niestrudka halnego (Bembidium glaciale), pługa (Aphodius discus), czarnego, o siwych, szeregami ustawionych kropkach na pokrywach skrzydłowych i o czerwonawych nóżkach nadracha (Otiorhynchus niger), a nawet i naszę ulubioną biedroneczkę (Coccinella septempunctata).
(Dalszy ciąg nastąpi).