Strona:Maria Sułkowska - Tristan II.djvu/18

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
IZOLDA

Dziwne zwiedzamy komnaty

(rozgląda się i idzie do okna)

Róże się cisną do kraty,
W szkarłacie mrą…


TRISTAN II. (w zamyśleniu)

Pył, pleśń i kurz
I zapach róż...

(Idzie do okna)

U okien krat
Pajączek tka
Śmiertelną sieć...

(Milczenie, patrzy przez okno)

Zamiera świat...

(Po chwili)

Nie! zorza drga.
Leć, słońce, leć!...

(Wychodzą po chwili na balkon).
(Patrzą, milczenie).


TRISTAN II.

Izoldo patrz:
Mrok płynie już;