Przejdź do zawartości

Strona:Maria Steczkowska - Wycieczka na Babią górę.djvu/13

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

bycie. Oboje zadowoleni z położenia swego, chwalą lud tutejszy, a tęsknota za rodzinnemi stronami jaką okazywała leśniczyna, tém więcéj ku niéj serce skłaniała, bo widać było że miała inne, wyższe potrzeby i szlachetniejsze uczucia, nad chęć zaspokojenia materyalnego bytu. Kilkoletni bratanek ks. dziekana i dwóch górali, jeden ów sławny nasz przewodnik Czarny, drugi leśny Baraniec, uzupełniali ochoczą gromadkę wędrowców, pod przewodnictwem leśniczego.
Droga wznosząca się zwolna pod górę, prowadziła ciągle pięknym lasem jodłowym. Otoczeni dokoła temi olbrzymiemi drzewami, stąpaliśmy po najpiękniejszéj murawie, różnobarwném kwieciem zasłanéj. Tu i owdzie dostrzegałam już niektóre alpejskie gatunki. Bujny tojad (amnitum), nieustępujący w piękności pielęgnowanemu po ogrodach, przypomniał mi Morskie Oko, w którego okolicach piérwszy raz go widziałam rosnącym dziko. Pomimo że gęste konary jodeł wstrzymywały promienie słońca żar na ziemię sypiące i miłym osłaniały nas cieniem, nieznośne gorąco, połączone z utrudzeniem, odejmowało nam siły, a pragnienie dokuczało niezmiernie. Pojęłam chciwość z jaką Arabi, znalazłszy studnie śród spiekłéj pustyni, rzacają się na nią, jak gdyby naraz pochłonąć ją chcieli, stanąwszy przy obfltém źródle, bijącém już niedaleko siodła Babiéj góry. Ale dogadzając troskliwéj ostrożności rodziców, długo jeszcze musiałam patrzéć z zazdrością, jak górale i niektórzy z naszego towarzystwa zapijali czystą jak kryształ wodę, bez względu na zmęczenie. Wynagrodziłam sobie jednak sowicie długą wytrzymałość, bo wypiłam kilka szklanek téj wody zimnéj jak lód, równającéj się w dobroci tatrzańskim zdrojom. Nie do uwierzenia są rzeczywiście własności wód górskich; nietylko chłodzą, ale zarazem wzmacniają, posilają, orzeźwiają, czego nigdy nie doznawałam, pijąc najlepsze nawet wody w okolicach Krakowa. Od tego źródełka, będącego prawdziwém dobrodziejstwem dla podróżnych, już bardzo rozległy przedstawia się widok na okolicę