Strona:Maria Steczkowska - Obrazki z podróży do Tatrów i Pienin.djvu/270

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

kilka jeziór. Mittelgratt oddziela dolinę Wielkiego, od doliny Małego Kolbachu, położonéj znacznie wyżéj od tamtéj, pomiędzy owym urwistym grzbietem, a olbrzymią ścianą Łomnicy. Łomnica! ach jak ona pięknie ztąd się przedstawia! Stoi tuż przed nami; szczyt jéj wznosi się majestatycznie obstawiony piórami, jak nazywają nasi górale. Są to istne wieżyczki granitowe, równie jak sam szczyt przecudnie rzeźbione. Nie trzeba zbyt bujnéj wyobraźni, aby w tych wysmukłych, skalistych iglicach, dopatrzeć podobieństwa do pysznéj, gotyckiéj budowy, któréj szczyt stanowi sam wierzchołek Łomnicy. Jeżeli Łomnica od Kiezmarku jest wspaniałym olbrzymem, ztąd widziana, jest majestatyczną i niezrównanéj piękności królową.
Wkrótce głuchy huk zapowiedział nam bliskość Wodospadu Wielkiego Kolbachu (Grosser Kolbachwasserfall). Jestto jeden z najpiękniejszych wodospadów tatrzańskich, wprawdzie nie ze względu wysokości spadku, jak raczéj wielkiéj obfitości wody. Powstaje on w miejscu połączenia nadzwyczaj bystrego potoku nadpływającego z doliny Wielkiego Kolbachu, z innym, spływającym z doliny Małego Kolbachu. Widać tu olbrzymie zwaliska skał granitowych, potężne bryły nagromadzone jedne na drugie w strasznym nieładzie niby ruiny mostów lub wodociągów wzniesionych przed wieki ręką Tytanów, a potém okropną jakąś katastrofą obróconych w gruzy. Z tychto granitowych progów z wierzchu prześlicznie ustrojonych mchem, krzewami, a nawet kwieciem, rzuca się dwoma ramionami ogromna masa spienionéj wody; burzy się, kłębi, wre, kipi, przewalając się i spadając w najrozmaitszych podskokach, a promienie słońca odbijając się w rozpryskujących się kroplach, tworzą piękną tęczę o bardzo żywych barwach.
Nie daleko ztąd, lecz znacznie wyżéj, napotykamy drugi wodospad, powstający ze spadku potoku płyną-