Strona:Maria Steczkowska - Obrazki z podróży do Tatrów i Pienin.djvu/106

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

nie! On Go czci jako Pana tego olbrzymiego grodu, on Go kocha jako najlepszego Ojca, który czuwa nad nim w trudnéj przez puszczę świata pielgrzymce, jako nie zapomina o biednéj ptaszynie wśród głuchéj olbrzymich skał pustyni.
Przeprawa przez ogromne zwaliska kamieni, zalegających dolinę, jest trudząca. Z ostrożnością i zręcznością przestępować trzeba z kamienia na kamień, aby się nie pośliznąć i nie upaść niebezpiecznie. Po przebyciu dwóch takich przestrzeni, zawalonych gruzami, które wydają się jakby wyschłe łożyska jeziór, pozostawała jeszcze osławiona z niebezpieczeństw ścieżka nad przepaścią, na któréj bojaźliwszych przeprowadzają z zawiązanemi oczami. Pokazał nam ją zdaleka X.... i doprawdy nie mogłam sobie wyobrazić, jak ścieżka tak wygodna za tak niebezpieczną uchodzić może. Jest ona wyryta na wschodnim boku stroméj góry, okrytéj gęstą, twardą, a zatém ślizką trawą, tak szeroka, że nietylko najwygodniéj po niéj postąpić można, ale nawet wyminąć się z drugą osobą. Prawda, że przepaść doliny Roztoki, nad którą prowadzi, okropna; z tego więc powodu dla osób, cierpiących zawrót głowy, przeprawa ta niebezpieczną być może. Szczęściem nikt z nas nie był skłonnym do zawrotu, śmiało więc zbliżaliśmy się do tego osławionego miejsca, i odetchnęliśmy dopiero na owéj ścieżce, która prócz sąsiedztwa przepaści, nie ma rzeczywiście żadnéj innéj niedogodności. Każdemu téż radzę naśladować nas i nie spoglądać w otwierającą się obok niego głębią, nie myśleć o niéj, a ręczę, że owa przeprawa, okrzyczana za tak niebezpieczną, będzie dla niego wypoczynkiem po trudzącéj około Pięciu Stawów podróży. Udawanie śmiałka, zaglądając w tę okropną przepaść, jest prawdziwie niedorzeczném i dowodzi raczéj braku rozsądku niż odwagi.