Ta strona została uwierzytelniona.
POCZCIWCY
Tak łagodnie się ze mną obszedł Maj bladolicy
i Wrzesień, z kukurydzanym długim złotym włosem —
— a Bóg mnie poczęstował tak mocnym papierosem
z gwiaździstej, czarno-złotej swej papierośnicy!
Dobrzy byli — i żyłam jakby w ciągłej niedzieli,
opiekowali się mną niemniej jak przydrożną różą.
Aż się boję dziękować, by nie pomyśleli
że mi dali o wiele, o wiele za dużo.
![](http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/4/49/Maria_Pawlikowska_-_R%C3%B3%C5%BCowa_magja_p43.png/150px-Maria_Pawlikowska_-_R%C3%B3%C5%BCowa_magja_p43.png)