Strona:Maria Pawlikowska-Jasnorzewska - Szkicownik poetycki.djvu/152

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Dlatego ten szum tak przejmujący, przy pierwszej już błyskawicy.
Drzewa szaleją, szemrzą przeciw niebezpieczeństwu.
Przerażenie mąci im liście.
Bliźni moi w strachu o siebie.