Strona:Maria Pawlikowska-Jasnorzewska - Cisza leśna.djvu/30

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

tęsknota, jak puls, bije w wodzie,
Wszystko jest z nami:
piasek chce być sypkiem wezgłowiem
dla głów, leżących blisko,
i w głębokiej zgodzie
patrzących w siwe niebo zwężonemi oczami...
Gwiazdki szczęścia na sieciach
brylantowych węcierzy
obiecują, obiecują niezaprzeczenie
że, jak fala o brzegi,
tak krew twoja uderzy
o moje milczące wzruszenie...