Strona:Maria Pawlikowska-Jasnorzewska - Balet powojów.djvu/17

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
DŻINNISTAN

Jest w Astralu kraj dżinnów, zwany Dżinnistanem,
Gdzie spotkasz czarodzieja i skrzydlatą wieszczkę
I szperających w kwiatach znachorów na łące...
Wiatr śmierci, ostry Sarfar, nigdy tam nie wieje,
Obce są tej krainie pogrzeby i deszcze...
W stolicy Dżinnistanu, pięknym Szadu-Kiamie
Wieczny jarmark szaleje w sklepów labiryntach.
Pachnie tam wonnościami jak wewnątrz hjacynta,
Klejnot leży pod nogą, a miłość nie kłamie
I wszystkie są tam dobra, wszystkie, prócz nadziei...