Strona:Maria Konopnicka-Śpiewnik historyczny.djvu/023

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Uderzyli na szańce,
Uderzyli na wały,
Świsły kulki z rusznicy,
I harmaty zagrzmiały...

Jak zaczęli od rana,
Tak do nocy się biją.
— Osłońże swych rycerzy,
Częstochowska Maryo! —

Oj ty Barze, ty Barze,
Padniesz — gdy tak Bóg każe,
Ale świecić tak będziesz,
Jak Ojczyzny ołtarze!




PIEŚŃ WERNYHORY.
(1771).

Od futora do futora
Wieje tuman siny,
Wyszedł z chaty Wernyhora,
Lirnik Ukrainy.

Wyszedł z chaty Wernyhora,
Na to puste pole,
Zapłonęły ogniem, łzami,
Źrenice sokole..