Strona:Maksymilian Jackowski - Ułomności nasze narodowe i społeczne oraz środki ku sprostowaniu tychże.pdf/88

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

ludzkiéj koniecznie jest potrzebną; ona udziela nam wskazówek, jak w danych razach dziecię prowadzić należy. Ale czyż u nas sprawa tak ważna, od któréj znajomości i powodzenia losy nie tylko każdego człowieka, całych rodzin, lecz i narodu są zawisłe, bywa z taką powagą i oddaniem się jéj traktowaną, jak jéj doniosłość i znaczenie nakazują? Zbywamy ją najczęściéj dosyć lekko, powierzamy jéj kierunek częstokroć ludziom obcym, nie mającym z nami nic wspólnego pod względem narodowości, lub téż zostawiamy ją całkiém szkole, a przecież wychowanie w całém swojém znaczeniu nie od saméj szkoły, lecz od trzech szczególnie na nią wpływających okoliczności zależy, nasamprzód: od domu rodzicielskiego, potém od szkoły publicznéj, nakoniec od ducha czasu czyli od społeczeństwa, w którém się obracamy. Trzy te okoliczności sprzeciwiać się sobie nie mogą, ani téż nie powinny, jeżeli z młodzieży ma się uformować w swych częściach zgodna i w skutkach szczęśliwa i pożyteczna całość, jeżeli bowiem wychowanie znajduje, że wyobrażenia i nauki, których nabywa w szkołach, stają w sprzeczności z nabytemi w domu lub téż z temi, z któremi się późniéj w świecie spotyka, wtenczas waha się w swych pojęciach i sądach i cierpi często w późniejszém życiu za tę sprzeczność wychowania. W naszych stosunkach między temi trzema okolicznościami szkoła pod względem wykształcenia ducha obywatelskiego ostatnie zajmuje miejsce, dom rodzicielski daje początek i podstawę, a społeczeństwo kończy pod tym względem wykształcenie. W domu rodzicielskim, obok rozwijania się wrodzonych pierwiastków, tudzież wszystkich sił dążących do ukształcenia człowieka, mają się obudzić najnaturalniejsze, najgorętsze i najważniejsze początki uczuć, skłonności serca i działań ludzkich, jakiemi są: przywiązanie do rodziców i rodziny, domowe pożycie, chęć do nauki i pracy,