Strona:Maksymilian Jackowski - Ułomności nasze narodowe i społeczne oraz środki ku sprostowaniu tychże.pdf/227

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

bytu politycznego, których stosunki i okoliczności bynajmniéj zbytkowi nie sprzyjają, nie mogą dla siebie co do zbytku zastósowywać zasad ekonomii politycznéj, tylko muszą sobie wyrobić zasady nowe, wyjątkowemu ich położeniu społecznemu odpowiednie.
W krajach wolnych, gdzie wszystkie gałęzie gospodarstwa krajowego uginają się pod owocami jego pracy, skępstwo jest większą wadą, niż rozrzutność, albowiem pierwsze zamyka kapitały i trzyma je uwięzione bez żadnéj dla gospodarstwa krajowego korzyści, kiedy druga wypuszcza je w obieg, choć bez żadnego obmyślonego celu, to one, kursując, zawsze podnoszą produkcyą; w czyje one przechodzą ręce, to jest rzeczą obojętną; w narodzie jednoplemiennym bogactwo krajowe tylko zyskać na tém może a nic nie traci, ponieważ wypuszczone z rąk kapitały zawsze zostają w narodzie. W krajach atoli ujarzmionych, różnoplemiennych, ma się rzecz całkiém odwrotnie; tu rozrzutność dla gospodarstwa narodowego któregobądź z plemion nader jest szkodliwą, ponieważ kapitał wypuszczony, jeżeli padnie w ręce plemienia obcego, to już jest stracony, a przeciwnie skępstwo, lubo nie obraca kapitałem, to go jednakże na utratę nie naraża, z czasem dostaje on się w obrotniejsze ręce, które stósownie użyć go potrafią.
Jak z rozrzutnością, tak się téż ma rzecz ze zbytkiem; narody w tak nieszczęśliwém położeniu, jak nasz, się znajdujące inne pojęcie o zbytku mieć powinny, jak narody niepodległe, opływające we wszelkie pomyślności warunki. U nas powinno być zbytkiem wszystko to, czego używamy dla tego tylko, że inni używają, a co rzeczywiście nie chroni ciała od ostrych wpływów powietrza, co nie daje mu wygód, co nie żywi sił ciała i nie