Strona:Maksymilian Jackowski - Ułomności nasze narodowe i społeczne oraz środki ku sprostowaniu tychże.pdf/142

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

gdy interes osobisty wnijdzie w rachubę, tém bardziéj zlodowacieją. Nieczułość pochodzi jeszcze z zbytku, jeżeli dziecko od kołyski jest już otoczone wszystkiemi wygodami i przyjemnościami, jeżeli słudzy i rodzice nawet niekiedy wyczekują na jego skinienie, jeżeli chęć i życzenia jego zawsze bywają zaspakajane; takie dziecko, przesyciwszy się przedwcześnie przyjemnościami, których strawić nie jest w stanie, czuje niesmak życia, a nie doznawszy nigdy przeciwności, nie ma téż wyobrażenia o dolegliwościach i niedostatku innych. Lubo dobre powodzenie czyni po większéj części ludzi lepszymi i na biedę innych wyrozumiałymi, to te ludzkie uczucia jednakże odzywają się dopiero w ludziach, którzy przeszli szkołę życia, ale nie w dzieciach. Rodzice kochający swe dzieci niechaj wcześnie w sercu dziecka kształcą czułość na nieszczęście bliźnich, a wykształcą ją tym sposobem, jeżeli zamiast przedwczesnego zmateryalizowania dziecka przysmaczkami, błyskotkami i wszelkiemi fraszkami, nauczą je w niesieniu ulgi nieszczęśliwym szukać wewnętrznego zadowolenia; czułość ta atoli musi płynąć z serca a nie z posłuszeństwa. Jeżeli rodzice tak daleko doprowadzili dziecko, że kieszonkowemi, jakie mu dają, pieniędzmi dzieli się z biednymi, to mogą być pewni, że ono nikomu nie zrobi krzywdy i że użyteczném będzie społeczeństwa członkiem; ale jeżeli temu dziecku rozpieszczonemu w domu, przyzwyczajonemu do zbytku, kieszonkowe pieniądze nie starczą na wygórowane jego potrzeby; jeżeli to dziecko w szkołach już zaciąga długi, których jako małoletnie płacić nie jest obowiązane, i z tego prawa korzysta i bez bólu serca potrafi krzywdzić ludzi, takie dziecko nie ma domowém wychowaniem rozbudzonéj czułości na krzywdę drugiego, ono jest i zostanie już na zawsze nieczułym samolubem. Podniecającą nieczułość namiętnością jest złośliwość,