Strona:Maksymilian Jackowski - Ułomności nasze narodowe i społeczne oraz środki ku sprostowaniu tychże.pdf/140

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

kich błędów, ono odosabnia jednych bliźnich od drugich, ono wiedzie do wszelkiego rodzaju przestępstw, z miłością chrześciańską niezgodnych, z niego to spływają wszystkie na ludzkość nieszczęścia. Złe te zarody przychodzą z człowiekiem na świat, wychowanie dopiero tłumi je lub rozwija w dziecku, a zdradza je chciwość, skąpstwo, zazdrość, nieczułość, złośliwość, próżność i zarozumiałość.
Chciwość, kardynalna samolubów wada, występująca już w dzieciach, pokazuje się w chęci posiadania wielu rzeczy, których użyć nawet nie mogą; jest to brzydka namiętność, która samoluba rozpiera, gubi go ostatecznie, a daje się zarazem we znaki tym, którzy z nim w jakimkolwiek zostają stosunku. Chciwość rodzi marnotrawstwo i skąpstwo; pierwsze rozrzuca i trwoni, lecz nie z popędu serca, nie na dobre cele, tylko aby się nurzać w zmysłowości lub otoczyć zewnętrznym blaskiem; drugie zbiera i chowa, aby nasycić swój wzrok materyalnemi skarby, a przykute do nich wszystkiemi zmysłami żadnych duchowych przyjemności zakosztować nie jest zdolne. Dzieci, mające skłonność do skąpstwa, nie udzielą nic nikomu, choćby czego najwięcéj posiadały, wolą schować, połamać, popsuć, niż innym odstąpić. Aby złe zmierzające ku temu skłonności w samém powstaniu ugasić, należy dzieci jak najwcześniéj przyzwaczająć do dzielenia się z drugiemi i tak serce ich kształcić, aby ta uczynność przyjemność im sprawiała. Jeżeli zaś pomimo wszelkie zachęcania i dobre przykłady są dzieci dla swych rówienników nieuczynne, należy im odmawiać wszelkich przyjemności, nie uwzględniać ich życzeń, aby im dać uczuć całą gorycz tych przykrości, jaką one innym sprawiają.
Daléj zwiększającą samolubstwo namiętnością jest zazdrość; uśpione jéj władze rozbudzają sami rodzice lub nau-