Strona:Maksymilian Jackowski - Rzut oka na nasze zasady, sprawy i potrzeby.pdf/59

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

biory itd.[1] Zastanówmy się teraz, dla czego produkcya nie miała dosyć kapitału do reprodukcyi? mniemam, że przyczyny niedaleko szukać będziemy, ona sama w nas się odzywa, jest to brak oszczędności i konsumpcya niepłodna. Jak praca jest czynnikiem produkcyi, tak oszczędność jest czynnikiem kapitału. Mała produkcya może przez oszczędność tworzyć kapitał, a reprodukując produkcyą nowy znowu wydobywać i w ten sposób wzrastać coraz daléj do najwyższéj potęgi; gdy tymczasem wielka produkcya bez oszczędności, nie może zebrać koniecznego do reprodukcyi kapitału i musi runąć. — Dowodzić tego byłoby rzeczą zbyteczną, przykłady bowiem na których nam nie zbywa przekonywają nas o tem. „Brak ducha oszczędności pochodzi albo z nieoględności,” — pisze J. S. Mill, — „albo też z obojętności naszéj na los innych. Nieoględność pochodzi z przyczyn tak umysłowych jak i moralnych. Jednostki i spółeczeństwa stojące na nizkim stopniu rozwoju umysłowego, zawsze są nieoględne. Zdaje się, iż pewna miara ukształcenia jest nam potrzebna, aby rzeczy dalekie, a tem bardziéj przyszłe, uobecnić w swéj wyobraźni.” J. B. Say w ten sposób skutki nieoszczędności przedstawia: „Zaoszczędzanie w rozmaitych okolicznościach rozmaite miewa znaczenie i wagę; i tak dla talentu bywa ono częstokroć warunkiem rozwoju lub zmarnowania tego daru natury, albowiem rozrzutność ludzi utalentowanych odbiera im częstokroć możność wyboru działania i zmusza do pracy

  1. Lubo nie zamierzam wyłączać wszelkiéj konsumpcyi w celu rozrywek i przyjemności, owszem uważam je poniekąd jako potrzebę któréj zaspokojenie daje nowy siły do pracy, to jednakże obok tego utrzymuję, że kto nie ma zasobów zamierza dojść do nich, musi ponieść jakąś ofiarę w czasie obecnym dla osiągnienia zysków w przyszłości.