Strona:Maksymilian Jackowski - Rzut oka na nasze zasady, sprawy i potrzeby.pdf/43

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

o słuszne prawa narodu, i prowadziło bój zacięty, bój śmiertelny, z uciskiem i gwałtem, — cóż nam dała wówczas Francya? czcze sympatye ludu, i bezsilną gabinetową interwencyą rządu, ale nie dała wojska które wówczas w interesie państwa, trzymała daleko za morzami, szukając korzyści swego wpływu aż w Meksyku. Acz daleki jestem jak od rozbudzania nienawistnych ku Francyi uczuć, tak i zrywania z nią tradycyjnego na wzajemnéj sympatyi narodów opartego sojuszu, to jednakże dla wykazania jak bezzasadne są wszelkie na jéj pomoc rachuby, muszę wyjaśnić jakie ten serdeczny stósunek przyniósł dla kraju owoce. — Sięgnijmy czasów odleglejszéj przeszłości i weźmy epokę od czasów Jana Kazimierza aż do rewolucyi francuzkiéj, ile to spaczonych pojęć, ile to fałszywych doktryn przynieśli nam Francuzi, czy to pod względem religijnym, obyczajowym, społecznym i politycznym, które przodkowie nasi zapatrujący się na świat i ludzi przez szkła optymistyczne cnót swych patryarchalnych przyjmowali z dobą wiarą, nie przypuszczając ażeby za ich serdeczną gościnę zatruto jadem soki ich żywotne. Po rozbiorze kraju, gdy Ojcowie nasi jak dzieci bez matki rozbiegli się po świecie i przybyli do owéj Francyi, któréj dzieciom przez półtora wieku dawali przytułek u siebie, umiał Napoleon I na swą korzyść wyzyskać rycerskiego ich ducha, a oni w nadziei odzyskania swéj Ojczyzny, wyrzekli się tego co było dla nich najświętszego, bo wyrzekli się swéj idei, i poszli mu służyć za narzędzie ujarzmienia wolnych narodów. I tego poświęcenia zasad, téj krwi przelanéj, tylu osieroconych rodzin jakież uznanie? Oto zniewaga jaka się mieści w odpowiedzi którą dał Napoleon gdy żądano aby utworzył Królestwo Polskie: „Pokażcie że jesteście godni być narodem!” Sprawiedliwe oburzenie wywołać musi ten cynizm, ten despotyzm moralny którym Na-