Strona:Lutnia. Piosennik polski. Zbiór drugi.djvu/85

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
65
II.

Oni sprawują rząd, bez-osobiście,
Miastem nieraz władna młodziki — !
A tłum, groźny, ich słucha uroczyście!
To — buntowniki — !


III.

Na cherubinach Bóg, już zbliża — zbliża
Ezechjelowe tór kwadryki;
Tam i owdzie grzmi, wielkie znamię krzyża;
To — buntowniki!


IV.

Czemuż raczej nie wierzą kancelarji,
Ojczyznę woląc, niż rubryki —
A ufać śmią w Jezusa moc i Marji:
Te, buntowniki!? —

1863. C. Norwid.





CHŁOPEK.

Rycerz to nie wielki
Ojczyznie ubliża