Przejdź do zawartości

Strona:Lucyna Ćwierczakiewiczowa - 365 obiadów za 5 złotych.djvu/139

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

sie gotowania, dolewać ciągle o ile się wygotuje świeżą wodą, gdyżby był za słony pekeflejsz. Podając na stół, ubiera się gałązkami świeżéj zielonej pietruszki, a osobno podać chrzan zwyczajny tarty z octem lub musztardę. Dobrze jest mieszać na półmisku razem z białą sztuką mięsą.


26. Ozór na szaro.

Ugotować na wpół ozór w wodzie, ściągnąć skórę, włożyć do rondla dołożyć różnéj włoszczyzny i korzeni, jakich kto lubi; zalać wodą i gotować do miękkości. Zrobić do tego sos następujący: parę kawałków cukru zamoczywszy wodą zrumienić na patelni, wziąść łyżkę masła, łyżkę mąki, wlać cukier, podsmażyć razem, rozprowadzić smakiem od ozora, dodać pół szklanki octu, trochę wina, cytrynowéj skórki, przecedzić, włożyć garść dobrze wymytych rodzenków i migdałów parzonych, ozór ukośnie pokrajać, włożyć w ten sos razem zagotować. Taki ozór daje się zamiast potrawy.


27. Ozór z chrzanem do sztuki mięsa.

Oczyściwszy ozór ze szlamu i oderznąwszy wszelkie niepotrzebne części, nie płócząc go wcale w wodzie, natrzeć mocno solą zmieszaną z pół łyżeczką saletry, włożyć w miskę, nakryć denkiem lub talerzem i wynieść do piwnicy niech tak stoi dni 10,