Strona:Lucjan Siemieński-Listy Kościuszki.djvu/218

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

nowni i kochani. Te życzenia przyjmą nieba z szczerego pochodzące serca. Z winnem uszanowaniem mam honor pisać się JWP. dobrodzieja najniższym sługą.
T . Kościuszko.

97.
Do pani Żurowskiej

Posyłam list i o respons proszę matulki; nikomu nie pokazywać tylko swojej Teklusi. Rzecz już bez wątpienia, że największą jest przeszkodą. Wiedząc wszystko, profituje ze wszystkiego. Mnie to oficerowie powiadają, iż widzieli nieraz podporucznika Giżyckiego, przechadzającego się z felczerem i rozmawiających długo. Jak ja uważam, że sam się kochając, przeszkadza drugim ta litera H. Niech to między nami będzie co piszę, i Teklusia, która jest otwarta dla niego niech się postrzeże i da baczność. Nie posądzam drugich, ale się trzeba mieć na ostrożności przeciw zdradzie, otwartość zawsze wpadnie w sidła ich. Ty najukochańsza matko, mając doświad-