Strona:Liryka francuska. Seria pierwsza.djvu/064

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Bowiem otchłanną duszę mam i umęczoną,
Gdy samotny w bezmiarze, co u stóp mi drży,
Myślę, że niegdyś, jako i dziś moje łono
Zawarłszy wszystkie nieba, było puste wżdy«.