Strona:Liryka francuska. Seria druga.djvu/029

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

który wędruje przez niebieskie morze pod krzyżem masztów i rej.
W nagrzanym wietrze umęczone wciąż śpią na trawie wiankiem porcelanowe narzeczone, pachnące majerankiem.