Sekcya wykazała tedy opadowe zapalenie dolnego płatu płuca prawego, zwyrodnienie włókniste mięśnia sercowego, a nadto szybki postęp gnicia już w ciągu pierwszej doby od chwili śmierci w zimnej porze roku.
Wynik sekcyi nie tłumaczył zgoła ani tak szybkiego zejścia śmiertelnego, ani też objawów, zauważonych za życia. Te ostatnie odpowiadały najzupełniej tym, jakie składają się na obraz dawniej tak zwanego ptomatropinizmu, czyli od czasu odnośnych badań Van Ermengema tak zwanego botulizmu (ichtyizmu) t. j. zatrucia ptomainą, wytworzoną w mięsie przez wykrytego przez Van Ermengema bacillus botulinus będącego typowym saprofitem[1]. Gdy jednak conajmniej część objawów, jak n. p. utrudnienie połykania mogły być odniesione do możliwego u denata wybuchu wścieklizny, przeto idąc za radą Ą. Paltaufa[2], należało w drodze doświadczalnej o prawdziwości tego przypuszczenia się przekonać. Obecny przy sekcyi Doc. Nitsch zebrał odpowiednie części mózgu denata, którymi zaszczepił w zakładzie szczepień ochronnych przeciw wodowstrętowi prof. Bujwida kilka królików. Wynik szczepień tych był ujemny, króliki nie padły mimo upływu kilku miesięcy. W innym przypadku