służbowy, podporządkowany. Zdolną jest ona myśleć, więcej, niż niewolnik: słabszą jest wszakże pod tym względem od mężczyzny“. Im bardziej schodzić w głąb wieków, tem surowiej brzmi nakaz pokory. Starożytne indyjskie prawo Manu głosi: „choćby mąż był potworny, stary, zły i głupi — żona powinna go uważać za bóstwo swojego serca, wszystkie swoje pragnienia godzić z jego myślami. Jeżeli on się śmieje — winna się odśmiechnąć, gdy płacze — powinna płakać także; jeżeli zechce mówić — powinna słuchać i odpowiadać, jeżeli milczy — winna zachowywać milczenie, chociażby nie chciała“. Chrześciańskie czasy nie odrazu złagodziły ten pogląd. Św. Tomasz powiada: „nawet bez grzesznego upadku w raju, kobieta byłaby poddaną mężczyzny, ponieważ ten posiada więcej rozumu“. A przecie wspomniany już wyżej Mill pozwala sobie stawiać kwestyę — wprost odwrotnie: „Zasada panowania jednej płci nad drugą jest krzywdą nie tylko kobiet, lecz całej ludzkości. Trzeba ją zastąpić zasadą zupełnej równości. Moralny i umysłowy postęp mężczyzn stoi wobec ryzyka pójścia drogą odwrotną, jeżeli rozwój kobiety będzie i nadal pozostawał daleko za męzkim: a to nie tylko dlatego, że przy wychowaniu dzieci nic nie zastąpi wpływu matki, ale i dlatego, że na dojrzałego mężczyznę mają ogromny wpływ idee i charakter jego towarzyszki; kobieta, jeżeli nie popycha mężczyzny naprzód, to z konieczności pociąga go w tył“. Przecież Fourier sądzi, że kobiety same indyferentyzmem swoim wobec własnej sprawy wzmocniły pogardliwy stosunek mężczyzn do płci niewieściej: „niewolnikiem zawsze bardziej gardzą, gdy ślepem posłuszeństwem dowodzi, że stworzony został dla niewoli“. Lecz Daniel Stern całą odpowiedzialność za nizki poziom duchowy kobiet zrzuca na mężczyzn: „Scytowie wydzierali oczy swoim niewolnikom, aby nic ich nie odrywało od bicia masła; są ludzie, którzy wykłuwają oczy słowikowi, aby piękniej śpiewał. Czyż
Strona:Leo Belmont - List do uroczej wdówki.djvu/13
Wygląd