Strona:Leblanc - Arsen Lupin w walce z Sherlockiem Holmesem.djvu/312

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

sam Lupin swą pierwszą depeszą i uwagą, którą ona nasunęła małej Henrysi, zdradził nam sekret swej korespondencyi z Alicyą Demun? Zapomina o tym szczególe, stary towarzyszu.
Przechadzał się po pokoju głośnymi krokami, nie dbając, że może obudzić starego towarzysza.
— Ostatecznie, nie idzie wcale tak źle, a jeśli drogi, któremi dążę, są nieco ciemne, zaczynam się jednak w nich oryentować. Przedewszystkiem muszę się poinformować co do pana Bresson. Ganimard i ja spotkamy się na brzegu Sekwany w miejscu, gdzie Bresson rzucił swoją paczkę i rola tego pana będzie nam wiadoma. Zresztą jeszcze partya nie rozegrana między mną i Alicyą Demun. Przeciwnik niema szerokiego polotu, co Wilson? czy myślisz, że wkrótce nie będę wiedział owego zdania z albumu? i co znaczą te dwie oderwane litery CH? Bo wszystko jest w tem, Wilsonie.
Panna Alicya Demun weszła właśnie w tej chwili, a spostrzegając Holmesa, żywo gestykulującego, rzekła uprzejmie:
— Panie Holmes, będę się gniewać na