Strona:Książka do nabożeństwa O. Karola Antoniewicza.djvu/410

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
398

O Matko Bolesna! ubolewam nad tą żałością, która rozraniła serce Twoje Macierzyńskie przy spotkaniu się z Jezusem, krzyż swój dźwigającym. O droga Matko! przez to serce Twoje tak rozżalone proszę, wyjednaj mi cnotę Cierpliwości i dar mocy.
O Matko Bolesna! ubolewam nad tą katuszą, która rozdarła serce Twoje najświętsze, gdyś patrzała na konanie Syna Twego. O droga Matko! przez to serce Twoje tak umęczone proszę Cię, wyjednaj mi cnotę miłości bliźniego i dar poznania.
O Matko Bolesna! ubolewam nad tą raną, którą zadała sercu Twemu ta włócznia, co przebiła bok i serce Syna Twego. O droga Matko! przez to serce Twoje tak poranione proszę Cię, wyjednaj mi cnotę wstrzemięźliwości i dar rady.
O Matko Bolesna! ubolewam nad tém omdleniem, które przejęło serce Twoje przy zdjęciu z krzyża i złożeniu do grobu ciała Syna Twego. O Matko droga! przez to omdlenie, które przejęło serce Twoje, proszę Cię, wyjednaj mi cnotę pilności i dar pamięci, — Amen. [1]

(Litania i modlitwy jak po rozmyślaniu pierwszém.)




  1. Po tém tego rozmyślania można odczytać pobożnie wstęp do książeczki o siedmiu boleściach Matki Boskiéj str... 306–308