Strona:Książka do nabożeństwa O. Karola Antoniewicza.djvu/258

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
PASTORAŁKI.




I.

Na Betleemskim dziś tłumnie gościńcu,
Pochodnie nocy rozwidniają cienie,
Tętnią wielbłądy na szopki dziedzińcu,
Błyszczy się złoto i drogie kamienie.

I niespokojna Marya przez szpary
O sen Jezusa zlękniona wyziera,
Już się od żłobku zerwał Józef stary
I drzwi stajenki pocichu otwiera.

Wchodzą pokornie trzéj wschodu królowie,
I przed dziecięciem zginają kolana,
Berła, korony lśniące na ich głowie
Składają wszyscy u stóp światów Pana.

Z arabskiéj, perskiéj przybyli krainy,
W któréj się gwiazda proroków zjawiła,
Wskazując drogę im do Palestyny,
Gdzie słowo Boskie Marya powiła.