Strona:Książka do nabożeństwa O. Karola Antoniewicza.djvu/248

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
236

świętszą. W Tobie pokładam całą nadzieję moją - Ty bądź gwiazdą pielgrzymstwa mojego - Ty bądź towarzyszem wędrówki mojéj do Nieba - Bez krzyża mego niegodzien jestem krzyża Twego. Tylko miłością zranione serce w sercu Twojem odpocząć może, a jeśli nie jestem godną z wybranemi Twemi być przybitą do krzyża pozwól mi usiąść u stóp Jego, aby choć jedna kropla krwi Twojéj padła na duszę moją - abym zbolałą głowę mogła oprzeć na tym ołtarzu miłości, na którym spoczywała głowa Twoja cierniami ukłuta. - Tu pod krzyżem Twoim chcę żyć i umierać, kochać i cierpieć, myśleć i działać, aby życie moje całe było ukrzyżowane miłością - aby miłość moja krzyżem Twoim poświęconą była. - Zrozumiawszy tajemnicę krzyża, zrozumiem tajemnicę życia które niczem innem nie jest jak tylko ciągłą ofiarą, ofiarą woli własnéj, miłości własnéj. O Jezu mój u stóp krzyża Twego czynię tę ofiarę; przyjm ją, ubłogosław, poświęć ją, weź to serce i zrób z mm co chcesz w czasie i na wieki. O Jezu całem sercem kocham Cię. Amen.

(Z rękopismu)