się napojem! Świat przez czas długi poił mnie słodyczą marzeń swoich, a ta słodycz dla mnie w żółć się przemieniła, Ty mnie poisz goryczą krzyża Twego, a ta gorycz dla mnie w słodkość się zamieni! O Jezu, patrząc na twoje obnażenie, wyznać muszę, że to dzieło moje! Jam zdarł tę szatę z ciała Twego, któregoś Ty szatą łaski przyodział, takem Ci się wypłacił! Ale Ty dziś w chwale, a ja w nagości grzechu stoję winowajca przed Tobą! O Panie okryj mnie szatą miłosierdzia Twego, przed sądem rozgniewanego Ojca Twego, o to Cię proszę przez zasługi Twoje, który żyjesz i królujesz Bóg w Trójcy świętéj jedyny na wieki wieków. Amen.
Postanowienie. Nigdy się na nikogo nie oburzać, nie gniewać, chociażby nas pokrzywdził w czem, albo niesprawiedliwie osądzili.