Strona:Książka do nabożeństwa O. Karola Antoniewicza.djvu/128

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
116

krzyża cię przybił, abyś z Nim cierpiąc na krzyżu — stała uczestniczką chwały Jego w Niebie! Pierwszy gwóżdż to ręka Boga wbija — a tym gwoździem są to: wszystkie choroby, ubóstwo, utrata drogich sercu twemu istot, smutek, oschłości — tęsknota — i inne cierpienia z dopuszczenia Boskiego. Drugi gwóźdź — to ręka ludzka wbija — tym gwoździem są wszystkie prześladowania — potwarze — niesprawiedliwości — pokrzywdzenia. Trzeci gwóźdź to wbija ręka nieprzyjaciela duszy twojéj czarta przeklętego — a tym gwoździem są wszystkie pokusy — rozpacz i t.p. — Nie lękaj się. Nie mając dosyć męztwa i siły — szukać i iść dobrowolnie na krzyż — przynajmniéj — spokojnie na nim zostawaj; bądź przekonaną, że te cierpienia konieczną są potrzebą dla ciebie i że im mniéj Bóg kogo oszczędza, tém więcéj go kocha. Najsłodszy Zbawiciel twój — który sam przez wszelkie rodzaje boleści przechodził — z miłości ku tobie — widzi cierpienia twoje, i całe miło sierdzie Jego dla ciebie! Szczęśliwą może jesteś w téj chwili — a może to szczęście będzie przejściem do wielkich cierpień, które Bóg dla ciebie nagotował! Teraz jesteś na górze Tabor — w jedném mgnieniu oka może się ujrzysz na górze Kalwaryi! O tyle