Strona:Krwawe drogi.djvu/115

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Dlatego pijemy. Pijemy z przyzwyczajenia, nie dla podniesienia myśli... lecz dla zatrucia smutku.
Tylko upicie się wielkością życia i działania mogłoby zatruć smutek naszych dusz.

FATALNA WADA.

Posiadamy fatalną wadę: nie lubimy energicznie, szybko do końca myśleć i działać. Stąd hasło „bierności“. W czasach, gdy wszyscy się biją, naród bierny bierze od wszystkich cięgi. Ale bądźmy przekonani, że za lat kilka najzacieklejsi dzisiaj przeciwnicy Legionów będą ich zwolennikami... Gorzki, bezpłodny i nędzny będzie to żal za grzechy.

FAŁSZ.

Zazwyczaj zbyt lekką ręką dajemy sobie rozgrzeszenie. Powiadamy: jest źle, prawda, ale to dlatego i dlatego... Zachowanie się nasze jest niegodne wielkiego narodu, ale temu są winne takie lub owakie warunki. Analizujemy. W analizie, która u samej podstawy rzeczy jest tylko obłudną ucieczką przed tragizmem... doszliśmy do mistrzostwa. Potrafiliśmy sobie w sposób subtelny i wyrafinowany wytłumaczyć i wyrozumować naszą słabość, naszą obojętność, naszą indolencyę.
Ale czy sam fakt przestaje istnieć dzięki temu, iżeśmy go zrozumieli?
Prawdziwie obrotność intelektualna częściej