Strona:Krwawe drogi.djvu/107

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

kala. Zaiste lwami są ci, co od roku wstąpiwszy na drogę, nie zboczyli z niej na włos, aż teraz los wreszcie mękę ich nagrodził, iż witani są jak swoi, jak zbawiciele, jak synowie ziemi polskiej.